Tak było w latach poprzednich...2022 - II edycja

A na II edycji tak to leciało:

Nasze krótkie podsumowanie tuż po…

 

Halo, halo. Żyjecie?

My już doszliśmy do siebie po dwóch nieprzespanych dobach. W tym miejscu chcieliśmy Was przeprosić, że tak późno lecimy z podsumowaniem, ale… musieliśmy trochę się zresetować, no i oznaczenia ze szlaków ściągnięte, trasa przejrzana. Dziękujemy Wszystkim Uczestnikom za pozostawienie super porządku na trasie. Ostoja też już ogarnięta, formalności zakończone, a bigos i kiełbaski zamrożone. Jak będziecie gdzieś przejazdem w Karkonoszach, to zapraszamy na ognicho, kiełbasek Ci u nas dostatek. 

To tyle tego, co u nas. A teraz Wy! Jesteśmy z Was mega dumni, dziękujemy za tak liczną frekwencję, za pozytywną energię, która biła niemalże od każdego z Was, za to, że stworzyliście na tym rajdzie naprawdę rodzinną atmosferę. Czuło się tak, jakbyśmy się wszyscy znali kupę lat. Ogromne gratulacje dla tych, którzy przemierzyli cały dystans, ale też i dla tych, którzy walcząc o każdy kolejny krok, wybrali rozsądek i zdecydowali się zakończyć swoją przygodę na 20-stym, 30-stym czy 80-tym kilometrze. Jak pisaliśmy w poprzednim poście to nie cel jest ważny, ale droga do niego. I bez względu na to, ile kilometrów przedreptaliście i tak najważniejsze jest, że każdy z Was stanął na starcie i wyruszył w nieznane, a dla niektórych bardziej znane. Mamy nadzieję, że widoki rekompensowały każdy kryzys, a dziś już nikt nie pamięta, że cokolwiek go bolało. W imieniu uczestników dziękujemy bardzo tym, którzy rezygnując z własnego tempa zdecydowali się podratować kolegów/koleżanki i holowali ich do najbliższego PK lub mety. Wielki szacunek.

Szczególne i ogromne podziękowania dla Szparaga we własnym sosie. Niesamowita postać, z którą mamy nadzieję, chociaż części udało się porozmawiać. I mamy nadzieję, że zagości u nas jeszcze nieraz, bo jak sama powiedziała połknęła bakcyla. Dziękujemy za towarzystwo na mecie, pomoc w formalnościach i cieszymy się, że chociaż niektórzy z Was mieli okazję otrzymać medal osobiście wręczony przez Dorotkę. Pozdrawiamy!

Ze statystyk. Zapisanych było 314 uczestników, 28 osób nie wystartowało, co daje nam liczbę 286 osób biorących udział w Rajdzie. 

Na 120 km wystartowały 73 osoby. 28 osób zrezygnowało na trasie, w większości w Jakuszycach. 

Pierwsza osoba pojawiła się na mecie o godzinie 16:52, czyli pokonała dystans 120 km w 20h 52min. Gratulacje dla Tomka Pasia. 2 na mecie pojawił się Tomasz Krasowski - o godzinie 19:20. Na 3 miejscu uplasował się Przemek Mita oraz Arkadiusz Szczesniak. Wydarzenie nie miało charakteru sportowego ani też nie przewidywało żadnej rywalizacji, nie było pomiaru czasu. A wszystkie wyniki (a także te, które podeślemy Wam na maila) mają charakter orientacyjny. 

Ostatnie osoby pojawiły się przed upływem limitu czasu, który wynosił 36 godzin. 

Z dystansem 60km postanowiło się zmierzyć 213 osób. 27 osób przerwało marsz. Najlepszy czas osiągnęła Pani Monika Pawłowicz (9 godzin), drudzy na mecie pojawili się Joanna Olczyk, Piotr Grabowski, Agnieszka Mazur, Marcin Michalczyk oraz Marek Pastuszka (z czasem 9h 24 min), a trzeci na metę dotarł Filip Ratman (10 h i 5 min). Pamiętajcie jednak, nie o rywalizację tu chodzi, a wyniki te oraz te, które zostaną wysłane na maila mają charakter orientacyjny i wysyłamy je tylko dla Waszych własnych analiz i przemyśleń. 

Wszystkim jeszcze raz Gratulujemy! Miło było widzieć również większość osób, które mieliśmy przyjemność gościć na 1.edycji. Szczególnie te, które w zeszłym roku w gronie Szczęśliwej Trzynastki wystartowały pierwszy raz, podążając śladem Roberta. Szczególne gratulacje dla Piotrka Umów, który miał do pogadania z naszym Rajdem i który wykręcił niezły czas na 120 km i uplasował się na 4.miejscu. 

Co do samej organizacji, dziękujemy wszystkim tym, którzy przyczynili się do tego, aby ten Rajd nabrał takich, a nie innych kolorów.

Dziękujemy Urzędowi Miasta Jelenia Góra za wsparcie finansowe oraz Urzędowi Gminy Podgórzyn za udostępnienie boiska oraz parkingu, z którego to odbył się start na dystansie 120km.

Wielkie dzięki dla naszego konferansjera. Nie ma to jak muzyka dająca kopniaka na najbliższe 60km. Dzięki naszemu fotoreporterowi. Czekamy z niecierpliwością na foty. Dzięki całej załodze stacjonującej na punktach kontrolnych, parkingach, zwożących uczestników z trasy! Dziewczyny i chłopaki super robota. Dzięki dla Dziewczyn, które pomagały nam w Jakuszycach. Jedna z nich zeszła z trasy 120km, a druga pomagała i kibicowała mężowi, który również startował w 120km. Dzięki firmie Jel-Kart za podjęcie się po raz kolejny trudu przygotowania mapki. 

Dziękujemy wszystkim tym, bez których ta impreza nie miałaby miejsca – Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, Karkonoski Park Narodowy, Nadleśnictwo Świeradów, Nadleśnictwo Szklarska Poręba, Nadleśnictwo Śnieżka. Dziękujemy GOPR-owi oraz załodze Michała Barskiego za czuwanie nad bezpieczeństwem uczestników, Divimedowi za stacjonowanie na Przełęczy Okraj.

Za pyszną zupkę w Odrodzeniu też podziękowania. 

 

Po więcej zdjęć zapraszamy:

https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=pfbid02X2vBpKNcpyyNy6cEMkP6YXyXm4vWwukowy3ixWeYXBmcKJXBFgyu1dTA3xNKKdSwl&id=103433422304273

https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=pfbid02KbgecHECzvDmwARy2WL7X1YbKwtthSec6K5yisovUFCYi3e4mQu9r6AhdcA5dtWTl&id=103433422304273

https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=pfbid0hr17v2Kb7is3ADH749Jj8CQa89ikp98TqESPpHqveGKV3xN2z8tfRQFy3mNkiMotl&id=103433422304273


 


 

 

 

Ostoja Karkonoska
Drew-Bud Kapczyński Robert
Urząd Gminy
Lasy Państwowe
Karkonoski Park Narodowy
GOPR
Decathlon
Magia Masażu