Jan Zumbach urodził się w połowie kwietnia 1915 roku w Ursynowie, pod Warszawą. Jego ojciec Eugeniusz posiadał podwójne obywatelstwo, polskie i szwajcarskie. W wieku siedmiu lat wraz z rodzicami przeniósł się na Pomorze, do Bobrowa. Tutaj miała się zrodzić fascynacja lotnictwem, gdy w 1928 roku zobaczył niezwykłe akrobacje podniebne.
Naukę pobierał wpierw w rodzinnym domu, następnie w gimnazjach w Brodnicy i Płocku. W tym drugim złożył egzamin dojrzałości w 1935 roku. Na początku następnego roku został przyjęty do Szkoły Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie. W elitarnej uczelni znalazł się dzięki sfałszowanemu dokumentowi tożsamości. Jak wiadomo w murach szacownej uczelni naukę pobierać mogli tylko obywatele polscy. Po początkowych problemach, słabych wynikach na testach - od edukacji bardziej interesowały go: „kobiety, wino i śpiew - a na samym końcu nauka” okazał się jednym z najzdolniejszych absolwentów dęblińskiej uczelni. Promocję na stopień podporucznika uzyskał w połowie października 1938 roku. Po czym otrzymał przydział do bojowej jednostki lotniczej, elitarnej 111. Eskadry Myśliwskiej imienia Tadeusza Kościuszki w Warszawie.
Jan Zumbach
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Zumbach#/media/Plik:Jan_Zumbach.png
W maju 1939 roku uległ wypadkowi lotniczemu. II wojna zastała go na rekonwalescencji w kurorcie na pograniczu polsko-rumuńskim w Zaleszczykach. Po ucieczce bezskutecznie próbował dotrzeć do kolegów z eskadry. W tym czasie wykonał kilka lotów łącznikowych dla jednostek lądowych Wojska Polskiego. Po sowieckiej agresji 17 września uciekł z kraju do Rumuni, po czym udał się do Francji. W drugiej połowie czerwca 1940 roku, po kapitulacji Francji przedostał się na statku „Kmicic” przez kanał La Manche do Wielkiej Brytanii. Na początku sierpnia w Northolt przydzielono go do 303. Dywizjonu Myśliwskiego im. Tadeusza Kościuszki. Anglicy na początku z dużą rezerwą podchodzili do polskich pilotów. Wzbudziło to ogromną irytację m.in. Zumbacha: „Anglicy marnowali nasz czas na jakieś dziecinady, a przecież wszyscy byliśmy zawodowymi pilotami”. Miesiąc później rozpoczął loty bojowe myśliwcach Hawker Hurricane Mk I. Pierwsze podniebne zwycięstwo odniósł 7 września zestrzeliwując dwa bombowce Dornier Do 17. Zumbach wspomniał: „Pod sobą zobaczyłem Do.17, albo Do.215, który odskoczył od szyku. Wlazłem mu na ogon. W tym momencie adolfiak strzyknął we mnie krótką seryjkę. Krótka, bo zdaje się, że przy pierwszych moich strzałach dusza jego zapychała do Krainy Wiecznych Duchów, w objęcia dobrego Manitou. Druga seria skutku nie odniosła. Dopiero trzecia, bardzo długa, zapaliła prawy silnik i Dornier się zwalił.” Do końca tego miesiąca zestrzelił jeszcze osiem samolotów niemieckich i uzyskał tytuł „asa myśliwskiego”. Za udział w bitwie o Anglię odznaczono go Srebrnym Krzyżem Orderu Virtuti Militari oraz brytyjskim Distinguished Flying Cross.
Po bitwie Zumbach został instruktorem pilotażu myśliwskiego w 58 Operational Training Unit w Grangemouth. Następnie w stopniu kapitana był dowódcą eskadry A, a w drugiej połowie maja 1942 roku przejął dowodzenie Dywizjonem 303. Po wojnie wyjechał do Szwajcarii, gdzie założył lotnicze przedsiębiorstwo transportowe. De facto trudnił się przemytem złota, alkoholu, zegarków, papierosów i broni. W kolejnych latach tworzył lotnictwo Katangi i Biafry.
Zumbach zmarł nagle w Paryżu 3 stycznia 1986 roku, w niewyjaśnionych okolicznościach. Pochowany został na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie. Prócz Virtuti Militari został odznaczony Krzyżem Walecznych (czterokrotnie), Medalem Lotniczym (dwukrotnie), Polową Odznaką Pilota i brytyjskim DFC (Zaszczytnym Krzyżem Lotniczym; dwukrotnie).